W serwisie Nauka w Polsce PAP znaleźć można artykuł o ważnych badaniach na zamku arcybiskupów gnieźnieńskich w Uniejowie. Ostatnie prace badawcze pozwoliły w znacznym stopniu skorygować poglądy na temat dziejów budowlanych warowni.
„Początkowo forteca składała się z kamienicy oraz wieży głównej – stołpu, połączonej z murem obwodowym na planie pięcioboku. Po rozbudowie w XV wieku zamek znacznie powiększono. Uzyskał on pełen podwójny obwód obronny (zewnętrzny mur) z trzema wieżami narożnymi i, przypuszczalnie, skrzydłem mieszkalnym w południowo-wschodnim narożniku” – wyjaśnia Radosław Herman.
Tytułowe pytanie wydaje się kontrowersyjne. Gdzie świat nauki, a gdzie przyziemne problemy małych miejscowości? Gdzie zamknięci w tajemniczym świecie naukowcy, a gdzie otwartość i szeroka promocja? Choć stereotypy te w pewnym stopniu odwzorowują rzeczywistość, to tym skuteczniejsi są naukowcy, którzy wychodzą ze swoją nauką do ludzi. Obserwuje się ciągle narastające zainteresowanie „nauką dla ludzi”. Komercyjny sukces centrów popularyzacji nauki, jak choćby Centrum Nauki Kopernik, przekonująco ilustruje ten potencjał. Czerpać z niego mogą nie tylko wielkie aglomeracje. Także nieduże gminy mogą z nauki czerpać wiele, nawet bardzo wiele! Potrzebny jest tylko odpowiednie partner.
Ze względów zawodowych zwrócić chcemy uwagę na kwestie badań historycznych i archeologicznych. Jak wykazują badania statystyczne nawet 95% respondentów pozytywnie odbiera badania archeologiczne, uznaje je za ważne i interesujące, a ochronę zabytków za konieczną, ważną lub potrzebną.
R. Herman „Zamek w Dankowie. Tajemnice przeszłości od średniowiecza do XVII wieku”
Promocja zabytku, popularyzacja archeologii i historii, bezpośredni kontakt z miłośnikami zabytków, poszukiwaczami, dziećmi i młodzieżą – tak wyobrażamy sobie pracę naukową otwartą dla ludzi i służącą społeczeństwu.
Działania zespołu ARCH-TECH zostały dostrzeżone przez serwis Nauka w Polsce PAP, który w artykule opisuje nasze dokonania w Dankowie. Pretekstem do podjęcia tego tematu przez dziennikarzy stała się publikacja książki Radosława Hermana „Zamek w Dankowie. Tajemnice przeszłości od średniowiecza do XVII wieku”. Jest to pozycja w sposób przystępny i atrakcyjny wizualnie prezentuje historię zabytku oraz wyniki badań naukowych.
„I Historyczny Piknik Historyczny przy Katedrze” w Łodzi, to otwarta impreza rodzinna, łącząca elementy rekontrukcji historycznej, zabawy, pikniku, edukacji i promocji historii. Piknik odbył się 12 wrześnie 2015 r., a zespół ARCH-TECH aktywnie uczestniczył w jego organizacji i realizacji.
„W Łodzi promujemy (…) archeologię historyczną w tym przypadku (…) archeologia wspiera historię poprzez prezentację archeologii pól bitewnych, czyli takiej nowej gałęzi archeologii, która zajmuje się właśnie śladami bitew, tych, które odbyły się, i w XIX, i w XX wieku.” – fragment wywiadu z archeologiem. Polecamy też cały obszerny reportaż (tekt i audio) Radia Ziemi Wieluńskiej: „Strzały pod Katedrą Łódzką – odtworzyli „zapomnianą bitwę” sprzed 100 lat”. Czytaj więcej…
„Zamek w Ełku był najdalej wysuniętą na wschód krzyżacką warownią na dawnych ziemiach Jaćwingów. Z czasem twierdza zmieniła przeznaczenie – stała się siedzibą starosty, później sądu, a w XIX wieku – więzieniem, które funkcjonowało aż do lat 70. XX w. Z historią obiektu można zapoznać się w nowo wydanej publikacji popularnonaukowej”. Tak zaczyna się artykuł poświęcony książce „Zamek w Ełk. Tajemnice wydobyte z przeszłości” pióra Radosława Hermana. Autor artykułu skrótowo nawiązał do ciekawej historii zamku przypominając m.in. postać Ulryka von Junginegena, fundatora zamku, dowódcy wojsk krzyżackich w bitwie pod Grunwaldem. Przedstawił też niektóre zaczerpnięte z książki najnowsze ustalenia naukowców badających zamek. Czytaj więcej…
książka „Zamek w Dankowie. Tajemnice przeszłości od średniowiecza do XVII wieku” (fot. R. Herman)
„Niewiele osób słyszało o tej miejscowości i tylko dociekliwy wędrowiec zagląda dziś do Dankowa. Nie znajdziecie go na głównych trasach turystycznych, leży z boku szlaków drogowych. (…) Jeśli ktoś jednak zboczy z głównych szlaków i zjedzie w szeroką, bagnistą dolinę rzeki, wtedy stanie zaskoczony widokiem, przytłoczony i oczarowany. Panoramę wypełnią mu zwaliska potężnych niegdyś murów, łamanych ostrogami bastionów. Nad nimi wystają potężne, ziemne wały nadszańców, a w tle wysoka bryła kościoła ze strzelistą wieżą. Przy tym olbrzymie ledwie zameczkami wyda się wiele innych warowni polskich.”
Tak zaczyna się pasjonująca książka o tajemniczej warowni Diabła, jak nazywano już za życia kasztelana krakowskiego Stanisława Warszyckiego, pierwszego senatora i jednego z najbogatszych magnatów XVII-wiecznej Rzeczpospolitej.
Zamek w Dankowie – ruiny głównej bramy wjazdowej (fot. R. Herman).
W sierpniu 2014 r. z udziałem ARCH-TECH przeprowadzono badania wykopaliskowe i promocję bastionowej twierdzy w Dankowie na pograniczu Małopolski, Wielkopolski i Śląska. W projekcie obok elementów naukowych najistotniejsz było otwarcie badaczy na interakcje z osobami odwiedzającymi zamek. To innowacyjne podejście zwróciło uwagę serwisu Nauka w Polsce PAP.
„Jednym z celów podjętych badań była promocja zamku Diabła Warszyckiego i historii regionu. Chcieliśmy, aby badania wykopaliskowe przypomniały ludziom o tym niezwykłym zabytku. Dlatego prowadziliśmy badania otwarte dla zwiedzających. Każdy chętny mógł też osobiście pod nadzorem profesjonalistów, wziąć udział w eksploracji” – mówi Radosław Herman (fragment artykułu Nauka w Polsce PAP). Czytaj więcej…
Półgrosz Kazimierza Wielkiego – najstarsza moneta znaleziona na zamku w Krzepicach
W sierpniu 2014 r. odbyły się pierwsze wykopaliska w obrębie reliktów zamku w Krzepicach na pograniczu Małopolski, Wielkopolski i Śląska. Niekomercyjne prace realizowali naukowcy z Niezależnego Interdyscyplinarnego Zespołu „Badania Historycznych Miast i Zamków” – archeolodzy Wojciech Dudak i Radosław Herman oraz historyk Andrzej Kobus – inicjator prac przygotowujący monografię zamku krzepickiego.
„(…) zamki w Krzepicach i w Dankowie na pograniczu Małopolski, Wielkopolski i Śląska są celem prac interdyscyplinarnego zespołu, w którego skład wchodzą archeolodzy i historycy. Są to wyjątkowe obiekty w skali Polski, ale ich rola jest niedoceniona. Mimo że posiadają bardzo bogatą historię, były raczej omijane w rozważaniach naukowych. Co gorsza, oba zachowały się do naszych czasów w kiepskim stanie” – czytamy w serwisie Nauka w Polsce PAP.
Badania zamku wzniesionego przez wielkiego mistrza krzyżackiego Ulricha von Jungingena, badają wykopaliskowo archeolodzy z firmy ARCH-TECH. Badania są ważne, gdyż dotąd nieznane było precyzyjne rozplanowanie tego średniowiecznego zamku. Prace związane są z planami inwestycyjnymi nowego właściciela zabytku. który planuje adaptację zespołu na kompleks hotelowo-rekreacyjny.
Zamek w Ełku położony jest na wyspie jeziora Ełckiego i przez stulecia stanowił warownię pograniczną, ośrodek administracji państwowej oraz siedzibę sądu, a później więzienia.
Badania archeologiczne prowadzone w l. 2011-2012 na zamku w Ełku znalazły się w orbicie zainteresowań portalu Nauka w Polsce PAP, czego wyrazem stało się kilka artykułów prasowych. Czytaj więcej…